Wieczorem przyjazd do Druskiennik. Uroczo i spokojnie. Po niemal 2 tygodniach upałów burza i ulewa, przeczekana w barze. Pokoik w hotelu Dalija, dawnej willi Maurytanka, położonej przy skwerze z cerkwią z poł. XIX w. Mało turystów i kuracjuszy, promenada w remoncie. Niemen nieco szarawy, woda oleista.